Forum Reja Stars Strona Główna

 Dowcipasy

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Dj Deq
Swojak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Sob 16:31, 02 Wrz 2006    Temat postu: Dowcipasy

Znacie jakieś spox kawały to sięnimy tu podziecie tylko mi tu nie wrzucać po jednym kawale ale przynajmniej z 3 naraz Cool oto kilka kawałów ode mnie:

- Tato, czy to prawda, że potwory żyją tylko w bajkach?
Ociec spoglądając w stronę kuchni:
- Też tak kiedyś myślałem... Wink



Przychodzi murzyn do pośredniaka, i mówi:
- Jest praca dla czarnucha ?
Pani odpowiada:
- Tak 10 tys. PLN miesięcznie, bmw 760, telefon, apartament i dwie laski
- Pani zartuje ?
- Pan pierwszy zaczol Very Happy


Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora;
- Pan się łapie w tej logice panie profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycje panie profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK. Niech pan pyta.
- Co obecnie jest - legalne, ale nielogiczne, - logiczne, ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i woła swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź. Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne, ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...


No to tyle teraz wasza kolei Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dj Deq dnia Pon 11:15, 04 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomas Del Crusader
Swojak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bay View

PostWysłany: Nie 14:17, 03 Wrz 2006    Temat postu:

No niezłe, niezłe Smile
A teraz porcja moich kawałów...

Chuck Norris potrafi obejrzeć film zanim go nakręcą.

Psychiatra zadaje pacjentowi pytania:
- Ile nóg ma pies?
- Cztery.
- A ile ma uszu?
- Dwoje.
- A oczu?
- Przepraszam panie doktorze, czy pan nigdy nie widział psa?

Ruscy wprowadzili na granicy przepis że zamaist pazportu wystarczy podać swój zawód. Idzie kobieta:
Ruski- Pani zawód
Kobieta- Pielęgniarka
Ruski- Może pani iść
I tak kilku ludzi przeszło teraz idzie mężczyzna
Ruski- pana zawód
Mężczyzna- No ja jestem bezrobotny
Ruski- no ale czym pan się zajmuje
Mężczyzna- No dobra,ja jestem pedałem
Ruski- ale kto to jest????????
Mężczyzna- no ma pan chwile czasu, pójdzie pan ze mną na bok.Teraz zdejmie pan spodnie.
Czuje pan palec w dupie?
Ruski- Aha...
Mężczyzna- a rączki mam tutaj...
Ruski- Sasza wpisz magik...

Polak,Rusek i Niemiec są w piekle... Diabeł mówi:
-Ten który wypuści coś na ziemię a ja tego nie znajdę zostanie ponownie zesłany na ziemię!!
Pierwszy bł Rusek rzucił zegarek a diabeł wrócił po godzinie z zegarkiem w ręku... Drugi był Niemiec Rzucił obrączkę ale diabeł też po godzinie przyszedł z obrączką.Ostatni był Polak:Puścił bąka i mówi teraz to ty sobie szukaj!!

Biedny Polak biedny
z biedą się boryka,
najpierw go dymał Ruski
teraz Ameryka.

Przed komisją poborową staje poborowy.
-Imię i nazwisko?
-Jan Krawiec.
-Zawód?
-Krawiec.
-Adres zameldowania?
-Krawcowo Wielkie,ulica Krawiecka 17.
-Mam dziwne wrażenie,że ma pan coś wspólnego z krawiectwem!
-To prawda.Moja żona to Genowefa Nitka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hellion
Swojak



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom (Helldorado)

PostWysłany: Pon 1:06, 04 Wrz 2006    Temat postu:

Garść głupich kawałów:

-Po czym poznać blondynkę?
-Po blond włosach

-puk puk
-Kto tam?
-Homer.
-Jaki homar?
-Homer, nie udawaj Greka!
-Ale ja jestem z Rzymu.


Bóg zapłać ... bo ja nie mam

Czerwony Kapturek do babci:
- Dlaczego masz takie wielkie mięśnie??
Na to babcia:
- Bo pracowałam w biedronce!!!

Pewna młoda staruszka poszła pod gruszę, potrząsnęła jabłonią i posypały się śliwki. Wtedy przyszedł właściciel sosny i powiedział, że to nie jego lipa

Poszedł pies do sąsiada, sąsiada nie było więc pies wrócił...

Idzie koleś miastem i nagle mu powietrze z butów zeszło

Plynie lodz podwodna przez pustynie nagle wyskakuje lesniczy i mowi zeby drzew nie wyrywali a oni dalej to wapno mieszaja

Trzy dni i trzy noce pocierał Alladyn lampę, aż zobaczył napis "made in China"

Głupie bo głupie ale ja tekie lubie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj Deq
Swojak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Śro 11:43, 06 Wrz 2006    Temat postu:

Przychodzi facet do kina, i żre popcorn. I tak je je, pierwszy seans, drugi, a popcorn sie nie kończy nic. No to ten dalej je i je . W końcu patrzy do góry a tam trędowaty skubie paznokcie. Very Happy


Para w łóżku:
-To twoje piersi, czy gęsia skorka?
-A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?


Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie.
Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli:
- Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!.
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:
- Cholercia, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli:
- Cholera, ten Rysiek, to ekstra gość!
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli:
- O żesz kurna, Rysiek to zajebisty buhaj!
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli:
- Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem. Very HappyVery Happy


Pamietnik terrorysty

Dzien 1.

Od miesiaca przygotowywalismy sie do ataku na Polske. Teraz
jestem razem z wieloma innymi, którzy sa gotowi oddac zycie za
wiare na miejscu.
Na lotnisku co prawda zgubila sie czesc bagazy, ale duzo zostalo.
Pobili nas lysi panowie w spodniach z paskami. Wynajelismy
pokój w hotelu.

Dzien 2.
Razem z Al-Muzharedinem i Olazeherem podlozylismy bombe w
samochodzie i poszlismy ogladac wiadomosci. Poniewaz nic nie
mówili o samochodzie-pulapce, poszlismy sprawdzic co sie
stalo. Z samochodu zniknely - radio, wycieraczki, pokrowce na
fotele, lusterka, blokada na kierownice oraz bomba. Pobili
nas lysi panowie w spodniach z paskami.

Dzien 3.
Dzisiaj odpoczywamy po porazce. Pobili nas lysi panowie. Maja
nam przyslac dodatkowy sprzet z naszego kraju. Wieczorem
poslalismy 5 naszych z najtwardszymi lbami do baru, mieli
zapic Polaków na smierc. Wszyscy polegli w boju, pomodlilismy
sie za nich. Pobili nas lysipanowie.

Dzien 4.
Poniewaz ukradli nam telewizor z hotelu, sluchamy
radia.Chrzescijanski, polski przywódca duchowy jest jeszcze
gorszy niz nasz! Nienawidzi Zydów i Masonów, którzy chca
zniszczyc polski Naród. Czyzby kto? nas ubiegl? Mamy
nadzieje, ze o. Rydzyk nie dowie sie o nas, póki bedziemy w
tym kraju. Nie pobili nas lysi panowie, bo siedzimy w domu.

Dzien 14.
Trwaja przygotowania do zburzenia palacu kultury. Mial przyjsc
dzisiaj sprzet, ale wszystko zgubilo sie na poczcie, doszla
tylko paczka z instrukcjami, jak uzywac broni, która nie
doszla. Ogladalismy M jak Milosc, Alezhebar poplakal sie.

Dzien 15.
Wyslalismy koperte z waglikiem do Polskiego Prezydenta.
Nie doszla.
Pobili nas lysi panowie.

Dzien 16.
To dzisiaj punkt kulminacyjny, burzymy Palac Kultury. Z braku
ladunków wybuchowych, kupilismy dobre polskie lopaty w
supermarkecie i podkopujemy fundamenty. Lopaty polamaly sie.
Pobili nas lysi panowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neorock
Swojak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Marsa

PostWysłany: Pią 13:39, 08 Wrz 2006    Temat postu:

O pijaczkach Smile

Pijany policjant zatrzymuje samochód. Zagląda przez szybę.
- Co? We dwóch za kierownicą?
- To jeszcze nie powód, żebyście otaczali samochód...

Na egzamin przychodzi nieco wstawiony student:
- Panie p-sorze, przepyta Pan pijanego studenta ?
- Nie ma mowy, to wbrew regulaminowi !
- Ale Panie p-sorze, wie Pan jak to w życiu bywa ...
- Nic z tego, oprócz regulaminu mam swoje zasady !
- Ale Panie P-sorze, tyle czasu poświeconego nauce się zmarnuje ...
- Dobrze, ten jedyny raz zrobię wyjątek .
- Dziękuję. Chłopakiiiiiii, wnieście Staszka ...


Na ulicy zepsuł się hydrant i leje się z niego woda. Przyszedł fachowiec który kluczem francuskim zakręca zepsuty zawór. W tym samym czasie z przeciwnej strony ulicy nadchodzi pijaczek mocno zataczając się na boki.
Wreszcie podchodzi do fachowca i mówi:
- P...p...panie, przestań p...p...pan kręcić tą ulicą bo nie mogę utrzymać równowagi!


Wsiada pijany facet do taksówki. Taksówkarz się pyta:
- Gdzie jedziemy?
- Do domu!
- A dokładniej !?
- Do dużego pokoju....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonic
Faja



Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 13:43, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!


Starszy, głuchawy pan z zadowoloną miną pyta lekarza
- Jak Pan powiedział, doktorze, że wyglądam jak arystokrata?
- Nie. Powiedziałem, że wygląda to na raka prostaty.


Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.


Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?


Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.


Do Antka przyjechała ekipa telewizyjna, żeby zapytać go, jak doszedł do tak wysokiej wydajności mleka od krowy.
- Ja tam nic nie wiem - mówi Antek. - Krowami, to się moja Jaguś zajmuje.
- Zawołajcie ją gospodarzu, zrobimy z nią małe interwiew.
- Jagna, chodź tu.
- Czego?
- Panowie z TV chcą ci zrobić interwju.
- Co to takiego?
- Nie wiem, ale lepiej się podmyj.


W nadmorskiej miejscowości letniskowej facet wchodzi do restauracji, siada za stolikiem i zamawia rybę. Gdy kelner podaje rachunek, facet mówi:
- Przyjechałem tutaj przed dwoma tygodniami i teraz żałuję, że już wtedy nie odwiedziłem tego lokalu!
- Miło mi to słyszeć, drogi panie.
- Wówczas ryba, którą mi pan podał, musiała być jeszcze świeża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dj Deq
Swojak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Wto 8:14, 12 Wrz 2006    Temat postu:

pare kawałów na dobry humor:

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego:
- Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?!
- Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą.

Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k***a, to moja! Teraz idę po pańską!

Co ma wspólnego 365 prezerwatyw z oponą?

- Goodyear! Very HappyVery HappyVery Happy


Student na miesiąc przed egzaminem zabiera się za naukę.
Nagle odzywa się głos:
- To ja twoja intuicja, odpręż się, idź na piwo, masz dużo czasu. Dwa tygodnie przed egzaminem student znów zaczyna się uczyć. Odzywa się ten sam głos:
- Człowieku, jest impreza, idź! Masz czas nauczysz się...
Dwa dni przed egzaminem student znów sięga po książki
Odzywa się intuicja:
- Daj spokój po co sie będziesz uczył, przecież to jest łatwe, jesteś zdolny. Wyluzuj się, wypij coś, zaruchaj. Bez nerwów!
Rano w dzień egzaminu student postanowił jednak coś poczytać.
Znów odzywa się intuicja:
- Co się przemęczasz ja ci pomogę, siądz sobie, zapal, zrób kawę...
Student wchodzi na egzamin i widzi lezące na stole profesora kartki z pytaniami.
Intuicja: Bierz pierwszą z lewej i czytaj...
Student: O kurwa!
A intuicja: O ja pierdolę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Reja Stars Strona Główna -> Off Topic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin